Jak utrzymuje chłodny blond w 3 krokach - moje sposoby
Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond. Od jakiegoś czasu farbuję włosy i w tym pomaga mi moja niezastąpiona Stacja Cięcie- którą mogę polecić w 100%! Pełen profesjonalizm i przede wszystkim, mogę im powiedzieć śmiało- róbcie co chcecie. Zawsze, bez wyjątku wychodzę zadowolona :)
Jak wiemy, ciężko jest zadbać o włosy blond. Ja osobiście nie lubię mocno ciepłych tonów blondu. Zdecydowanie wolę te chłodniejsze. Ciężko jest taki efekt utrzymywać przez dłuższy czas. Oto 3 kroki, które pozwalają mi utrzymywać włosy w dobrej kondycji i nie mieć na głowie kurczaka :)
1. Używam naprzemiennie 3 szamponów. Jeden to fioletowy szampon do utrzymywania chłodnego odcieniu(obecnie od marki Loreal - kupicie tutaj). Drugi szampon to zazwyczaj jakiś przeciwłupieżowy. Niestety, ale jeśli raz na jakiś czas nie użyje dobrego szamponu przeciwłupieżowego, to co jakiś czas ten biały nieprzyjaciel do mnie wraca. Trzeci szampon do szampon odżywiający, intensywnie regenerujący.
2. Odżywki do włosów. Nie rozstaję się z nimi. Ekspresowa odżywka pod prysznicem, odżywka w sprayu. Zawsze coś. Pomaga mi to w rozczesywaniu włosów, wygładzeniu ich. Muszę dodać, że często włosy traktuję prostownicą, suszarką, co niestety ale dość mocno wpływa na kondycję moich włosów.
3. Olejki do włosów. Raz na jakiś czas staram się naolejować włosy. To taki intensywny zastrzyk energii dla moich włosów. Bardzo lubię efekt jaki osiągam olejowaniem. Włosy są miękkie, sypkie, przyjemne w dotyku. Dodatkowo olejek stosuje po każdym myciu na końcówki włosów. Mam nadzieję, że dzięki temu trochę mniej się niszczą np. podczas prostowania.
Jaki macie kolor włosów i jak dbacie o swoje włosy ? Ja oprócz tego staram się ostatnio ograniczyć mocno suszenie włosów, mamy piękną pogodę, włosy wysuszą się same, a ja mam czyste sumienie, że nieco pozwalam im odetchnąć :)
Jak wiemy, ciężko jest zadbać o włosy blond. Ja osobiście nie lubię mocno ciepłych tonów blondu. Zdecydowanie wolę te chłodniejsze. Ciężko jest taki efekt utrzymywać przez dłuższy czas. Oto 3 kroki, które pozwalają mi utrzymywać włosy w dobrej kondycji i nie mieć na głowie kurczaka :)
1. Używam naprzemiennie 3 szamponów. Jeden to fioletowy szampon do utrzymywania chłodnego odcieniu(obecnie od marki Loreal - kupicie tutaj). Drugi szampon to zazwyczaj jakiś przeciwłupieżowy. Niestety, ale jeśli raz na jakiś czas nie użyje dobrego szamponu przeciwłupieżowego, to co jakiś czas ten biały nieprzyjaciel do mnie wraca. Trzeci szampon do szampon odżywiający, intensywnie regenerujący.
2. Odżywki do włosów. Nie rozstaję się z nimi. Ekspresowa odżywka pod prysznicem, odżywka w sprayu. Zawsze coś. Pomaga mi to w rozczesywaniu włosów, wygładzeniu ich. Muszę dodać, że często włosy traktuję prostownicą, suszarką, co niestety ale dość mocno wpływa na kondycję moich włosów.
3. Olejki do włosów. Raz na jakiś czas staram się naolejować włosy. To taki intensywny zastrzyk energii dla moich włosów. Bardzo lubię efekt jaki osiągam olejowaniem. Włosy są miękkie, sypkie, przyjemne w dotyku. Dodatkowo olejek stosuje po każdym myciu na końcówki włosów. Mam nadzieję, że dzięki temu trochę mniej się niszczą np. podczas prostowania.
Zobacz także:
Jaki macie kolor włosów i jak dbacie o swoje włosy ? Ja oprócz tego staram się ostatnio ograniczyć mocno suszenie włosów, mamy piękną pogodę, włosy wysuszą się same, a ja mam czyste sumienie, że nieco pozwalam im odetchnąć :)